Co roku odtańczywszy taniec śniegu, czekam na pozytywny efekt moich czarów i z dziecięcą radością witam biały świat. Biegówki mają tę niewątpliwą zaletę, że nie wymagają specjalnego terenu, wyjazdu, infrastruktury, stoku, czy toru. Można biegać, czy suwać po każdym terenie, leśnym dukcie, polnej drodze, nieodśnieżonej ścieżce rowerowej pod miastem. Słowem - wszędzie.
Nie ma też dużego znaczenia czy dostajesz zadyszki po kilku minutach, czy masz kondycję ultramaratończyka. Suniesz w tempie, które ci w tym momencie pasuje, serce mocniej bije, płuca pracują, wszystkie komórki twojego ciała dostają porcję tlenu. Takie ćwiczenie aerobowe na mroźnym, świeżym powietrzu, zamiast na klimatyzowanej sali.
Myślę o biegówkach w kategoriach przyjemności, ale też analizuję każdy ruch pod kątem fizjoterapii.
I wiecie co? Chyba nie ma drugiego sportu, który byłby tak bezpieczny i doskonały jako forma terapii.
Poddajmy analizie wszystkie elementy ciała, idąc od dołu:
- Stopa – but do biegania (klasycznego) jest miękki, ma jedynie nieco usztywniony nosek pod zapięcie. Dzięki temu w trakcie wybicia pracują krótkie mięśnie stopy, paluch pracuje w zgięciu grzbietowym i podeszwowym, dokonuje aktywnej propulsji, czyli odepchnięcia od podłoża. Biegówki to jedyny zimowy sport, w trakcie którego jest ciepło w stopy!
- Staw skokowy i łydka – odbicie wykonywane jest dzięki zgięciu podeszwowemu stawu, mocnej pracy mięśnia trójgłowego łydki. Jest to znakomite ćwiczenie stabilizacyjne – w trakcie przesuwania narty do przodu musisz utrzymać stopę i środek ciężkości ciała nad cienką nartą, w bucie, który zaczepiony jest do narty jedynie czubkiem.
- Staw kolanowy – tu musisz się skupić, by centrować staw, prowadzić go idealnie nad stopą i stawem skokowym. Kolano pracuje w łańcuchu zamkniętym, wykonując zgięcie i wyprost w pozycji skorygowanej. Jedyne obciążenie to ciężar własny twojego ciała. W trakcie takiego ruchu dokonuje się toczenie i ślizg w stawie, co powoduje odżywianie chrząstki stawowej. Pracują wszystkie mięśnie stabilizujące kolano – z przodu, tyłu, boku i od strony przyśrodkowej. Pracują mięśnie zarówno przedniej, jaki i tylnej strony uda.
- Staw biodrowy – kolejne dobrodziejstwo, bo w trakcie fazy zakrocznej zostawiasz nogę z tyłu, mocno prostujesz staw biodrowy, aktywizujesz prostowniki stawu – mięśnie pośladkowe, jednocześnie rozciągając zginacze, które przy naszym siedzącym trybie życia zwykle są przykurczone. Dzięki jednostronnemu obciążeniu na wąskiej narcie pracują również stabilizatory miednicy.
- Tułów, mięśnie brzucha –aktywizacja stabilizatorów stawu biodrowego, kolanowego i skokowego nie byłaby możliwa, gdyby nie genialna praca głębokich mięśni tułowia. W tym przede wszystkim mięśnia poprzecznego brzucha, mięśnia wielodzielnego, których zadaniem jest stabilizowanie tułowia i kręgosłupa tzw. centrum, „core”, przy jednoczesnej kontroli jakości i zakresu ruchów w obrębie kręgosłupa i jego poszczególnych segmentów. Intensywnie pracują mięśnie skośne brzucha, a poprzez przyspieszony oddech przepona i mięśnie międzyżebrowe.
- Staw barkowy – tak, tak ramiona i ręce też tutaj pracują! W końcu trzymasz w dłoniach kije i część energii odbicia pochodzi właśnie z odepchnięcia kijami. Tu pracują zarówno mięśnie piersiowe, naramienny, dolne stabilizatory łopatek, biceps i triceps.
- Naprzemienna praca rąk i nóg – prawa noga, lewa ręka – wymaga dobrej koordynacji, którą trenujemy w trakcie raczkowania jako niemowlę, ale także na biegówkach. Zyskuje na tym właśnie koordynacja ruchowa, ale także półkule mózgu, one muszę ze sobą współpracować!
- Biegówki z bieganiem mają wspólną jedynie polską nazwę. Tu nie ma wybicia, fazy lotu, wstrząsów przy kontakcie stopy z podłożem. „Cross country skiing” tu po prostu suniesz, ile dasz radę, gdzie tylko masz kawałek ośnieżonej drogi. To ruch na mrozie, budowanie odporności, ćwiczenie aerobowe, kondycja, spalanie. To intensywne wydzielanie endorfin, przeciwdziałanie złemu samopoczuciu. To wolność.
A jeśli ten medyczny wywód cię nie przekonuje, a dbasz o sylwetkę i wygląd to przeczytaj dalej:
- Rzeźbisz łydkę – w trakcie intensywnej pracy stopy i stawu skokowego wspinasz się na palce.
- Mięśnie uda muszą zarówno zginać, prostować i stabilizować kolano - zamiast squatów, wypadów, przysiadów.
- Pośladki pięknie się podnoszą, bo w trakcie fazy wykrocznej musisz je napiąć, by utrzymać się nad nartą.
- Naprzemienny ruchu rąk i nóg a także wytężona praca mięśni oddechowych powoduje, że talia staje się bardziej zarysowana.
- Rzeźbisz ramiona, pracują tricepsy, przeciwdziałasz powstawaniu „pelikanów”, podnosisz biust, wzmacniasz dolne stabilizatory łopatek, przestajesz się garbić, sylwetka sprawia wrażenie wyższej, smuklejszej.
- Biegówki to świetne ćwiczenie koordynacyjne, które powoduje, że poruszasz się z większą gracją.
- Dotlenienie organizmu, w tym również skóry, skutkuje nieschodzącym uśmiechem, zdrowym kolorytem skóry, błyskiem w oku i chęcią do życia!
Biegówki to moja zimowa miłość, a czy ciebie już przekonałam do tej dyscypliny sportu?
Jeżeli generalnie przed uprawianiem jakiegokolwiek sportu powstrzymują cię dolegliwości bólowe – stóp, kolan, kręgosłupa, a tym bardziej jeśli uprawiasz sport, ale cierpisz i czujesz dyskomfort … to warto zgłosić się do fizjoterapeuty na profesjonalne badanie stóp i narządu ruchu. Może się okazać, że potrzebujesz tylko indywidualnych wkładek ortopedycznych, albo, że pomoże ci krótka rehabilitacji lub fizjoterapia.
Nie zwlekaj, bo nie ma sensu cierpieć i odmawiać sobie przyjemności jaką jest sport pod każdą postacią!
Jeśli masz pytania zadzwoń do nas lub napisz
tel. 516-035-040, e-mail: klinika@footmedica.pl
Możesz też od razu umówić się online na wizytę w Warszawie
Dr n. med. Joanna Stodolna-Tukendorf
Dyrektor merytoryczny sieci klinik FootMedica